Tak tak, spełniły się mroczne przepowiednie, trener Mołłow odchodzi :(.
Na pomeczowej konferencji trener Mołłow podziękował kibicom, graczom i dziennikarzom za współpracę. Wytłumaczył słabą postawę Bobrów w dzisiejszym meczu: Sytuacja kadrowa nie jest wesoła toteż musimy oszczędzać graczy. Dziś dałem szansę pokazania się młodym. Nie możemy ryzykować zdrowia zawodników.
Wszystkich jednak interesował status trenera a nie sam mecz, tak więc w następnych minutach usłyszeliśmy:
- Jestem dziś po konstruktywnej rozmowie z prezesami. Rozstajemy się w przyjaźni. W poniedziałek spotkam się jeszcze z prezesami w celu omówienia szczegółów odejścia. Rozstajemy się w spokoju i bez emocji.
- Pytanie kto zostanie trenerem Bobrów, czy są jakieś typy, może dotychczasowy drugi trener Andrzej Walas ?
- Andrzej Walas jest inteligentnym młodym szkoleniowcem, bardzo dobrze nam się razem pracowało, jeszcze z nim nie rozmawiałem ale sądzę, że uda mi się go namówic aby przejął po mnie pałeczkę. Wszystko jednak zależy od niego.
Mam bardzo dobre wspomnienia z graczami z ubiegłego sezonu (drużyna gwiazd) ale jeszcze lepsze wspomnienia z tegorocznego składu, mimo, że bez gwiazd chłopcy dawali z siebie wszystko i jak widać można mimo kłopotów kadrowych wyprowadzić zespół na 6 miejsce. Jeszcze raz dziękuję kibicom i zawodnikom.
- Czy ma Pan już jakąś ofertę pracy, co Pan teraz będzie robił ?
- Teraz wracam do domu i odpoczywam, niewykluczone, że pojawię się jeszcze w Bytomiu ale już nie w roli trenera.

Co do meczu: niewielu kibiców, mecz o nic, wysoka porażka, cóż można więcej napisać, Jedynie pierwsza połowa wskazywała na możliwość wygranej, jednak tuż po przerwie goście przysiadli na Bobrach i wyraźnie odskoczyli, wtedy trener Mołłow pozwolił pograć młodszym zawodnikom: Mularskiemu i Kułykowi ten drugi 2 trójki w meczu. Ostatecznie grupę w Pucharze Koracza kończymy na 3 miejscu. Myslę, że i kibiców niewiele interesował dzisiejszy wynik, najważniejsze było pytanie czy trener Mołłow zostanie. Teraz już wiemy, że nie.
Pragniemy w tym miejscu podziękować trenerowi Mołłowowi za dotychczasową pracę z Bobrami i życzymy dalszych sukcesów w pracy trenerskiej. Wiemy, że dotychczasowe sukcesy zawdzięczamy atmosferze jaką wytworzył wokół klubu nasz były trener.

A co o meczu powiedział trener gości Antanas Sirejka:
Zagraliśmy źle w pierwszej połowie i dlatego wynik do przerwy był bliski remisu, po przerwie wzmocniliśmy obronę co od razu przyniosło wymierne korzyści punktowe.

Szymon